Nie ma rozstrzygnięcia w sprawie byłego działacza solidarności Stanisława Bieńka, który został oskarżony o zakłócanie porządku podczas demonstracji KOD-u, która odbyła się 19 grudnia ubiegłego roku.
W marcu Sąd Rejonowy w Kielcach uznał Stanisława Bieńka za winnego zarzucanych mu czynów oraz wymierzył karę grzywny w kwocie 300 złotych.
Mężczyzna odwołał się od tego wyroku, żądając przedstawienia nagrań policyjnych, które pokazują sytuacje podczas której miało dojść do szarpaniny z demonstrantami.
W związku z tym sędzia zdecydowała, by ponowne wezwać świadków, którzy zapoznają się z filmem. Rozprawę odroczono do 4 października.