VI Jarmark Koński odbywa się w Chmielniku. Na miejskie targowisko przyjechali pasjonaci i hodowcy koni z całego województwa świętokrzyskiego. Prezentowane są konie, które kiedyś pomagały człowiekowi w różnych pracach. 10-letniego ogiera z rasy koni zimnokrwistych pokazywał Tomasz Mazurek. Obecnie – jak podkreśla – koń jest wystawiany jedynie na pokazach. Wykorzystywany jest jako reproduktor. W rolnictwie konie już nie pracują – zostały zastąpione przez maszyny.
Jak powiedział organizator jarmarku – Paweł Wysocki jest to powrót do tradycji targów, jakie przed laty odbywały się w Chmielniku. Dziś na jarmark przyjechali ci, którzy są hobbystami w hodowli koni.
W czasie targów prezentowali się także ułani z Fundacji Folwark Podzamcze z Włoszczowy. Podtrzymujemy tradycje ułańskie oddziału partyzanckiego Mieczysława Tarchalskiego „Marcina” – podkreśla prezes fundacji Tadeusz Jedliczka. Ułani prezentowali swoje umiejętności w posługiwaniu się białą bronią oraz sprawność jeździecką.