Poseł PiS Anna Krupka i radny powiatowy tej partii Tomasz Staniek złożyli w Prokuraturze Okręgowej doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez starostę opatowskiego. W ich opinii Bogusław Włodarczyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego dopuścił się na poniedziałkowej sesji Rady Powiatu ujawnienia danych wrażliwych pacjentki, która była leczona i zmarła w szpitalu powiatowym w Opatowie.
W podpisanym przez siebie zawiadomieniu Anna Krupka sugeruje m. in., że doszło do złamania art. 266 par. 2 Kodeksu Karnego. Dotyczy on ujawnienia przez funkcjonariusza publicznego informacji pozyskanej w związku z wykonywaniem czynności służbowych.- Ujawniono nie tylko jakim zabiegom poddawana była pacjentka, ale także jej adres – powiedziała Anna Krupka.
Radny Tomasz Staniek przed złożeniem doniesienia do prokuratury informował dziennikarzy, że opozycyjni radni oraz publiczność zgromadzona na sesji apelowali do starosty o zatrzymanie odczytu raportu konsultanta wojewódzkiego, który ze szczegółami opisywał zabiegi medyczne dokonywane na pacjentce. – Starosta w swoim stylu kazał wszystkim usiąść i dosłuchać do końca całego raportu – stwierdził Tomasz Staniek.
Pytany przez Radio Kielce starosta Bogusław Włodarczyk stwierdził, że nie ujawnił tajemnicy. – Dokument, który otrzymałem od wojewody, nie zawierał informacji o klauzuli tajności. Nie przedstawiłem także imienia i nazwiska pacjentki. Nie ma więc mowy o żadnym złamaniu prawa – dodał starosta.
W Prokuraturze Okręgowej w Kielcach przyjęto do rozpoznania zawiadomienie poseł Anny Krupki i radnego Tomasza Stańka. W przypadku złamania prawa, staroście opatowskiemu grozi za ujawnienie tajemnicy służbowej nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Bartłomiej Zapała / Kalina Łabuz – Bębas