Jak zarabiać na swojej pasji oraz w jaki sposób uzyskać finansowanie dla start-upów – dyskutowano na ten temat podczas warsztatów „Kreowanie pomysłów na biznes” w Centrum Przedsiębiorczości i Biznesu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Podczas spotkania omówiona została także unijna perspektywa finansowa na lata 2014-2020. Jak tłumaczy Sebastian Kolisz z Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, który prowadził warsztaty – w nowej perspektywie wciąż najważniejsza jest innowacyjność pomysłów. Jednak pomysł musi być powiązany z kreatywnym marketingiem. Jego zdaniem – dobra promocja jest często ważniejsza od samego produktu.
Jednym z punktów warsztatów było również pokazanie jak prawidłowo budować model biznesowy. Według Sebastiana Kolisza – tradycyjny biznesplan jest przeżytkiem, bo rynek jest obecnie na tyle dynamiczny, że planowanie strategii biznesowej na trzy lata nie może przynieść pozytywnych rezultatów, ponieważ wielu rzeczy nie można przewidzieć.
– Obecnie proponuje się inne rozwiązania, jak Bussines Model Canvas czyli nowoczesny plan biznesowy, który możemy korygować już po kilku miesiącach kiedy zauważymy, jak produkt czy usługa reagują na zmiany – stwierdził.
Z kolei Marta Bogucka manager Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości tłumaczy, że nie ma złotego środka na biznes, jednak uczestnictwo w warsztatach może pomóc w poszukiwaniu nisz rynkowych. – Obecnie najwięcej innowacyjnych pomysłów skupia się wokół nowych technologii i branży IT jednak dobrze opracowana strategia biznesowa może zapewnić sukcesu na zupełnie innym polu, chociażby działalności kulturoznawczej – dodaje.
Warsztaty organizowane są cyklicznie w ramach projektu „Platformy startowe dla nowych pomysłów”. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się uczestniczyć w projekcie mogą liczyć na wsparcie mentorskie i doradcze z zakresu budowania własnego biznesu.
O środki z tego projektu mogą ubiegać się osoby poniżej 35 roku życia. Natomiast maksymalna kwota, jaką można uzyskać to 800 tysięcy złotych. Warunkiem uzyskania funduszy jest również 15% wkład własny.
Wiktor Dziarmaga