Klacz Emira, która była gwiazdą tegorocznej aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim ponownie została wystawiona na licytację. W pierwszej aukcji klacz miała być sprzedana za 550 tysięcy euro.
Za drugim razem, najwyższa oferta za konia wyniosła 225 tysięcy. Organizatorzy nie podają przyczyny ponownego wystawienia klaczy na sprzedaż. 16-letnia, siwa klacz Emira, to wychowanka stadniny koni w podpińczowskim Michałowie.
Dyrektor stadniny Anna Durmała spodziewała się dużego sukcesu na aukcji. Jak mówi – Emira to wyjątkowy koń. Ma bardzo dobre pochodzenie – jest córką Embry i Monogramma. Ma wiele sukcesów na pokazach. Zdobyła czempionaty młodzieżowe oraz brązowe medale w Championacie Europy w Lier, w Pucharze Narodów w Aachen oraz w Championacie Świata w Paryżu w 2014 r.
Jak informowaliśmy – w Janowie Podlaskim odbyła się prestiżowa aukcja Pride of Poland. Uczestniczyli w niej hodowcy z całego świata. Do licytacji stanęły osoby, chcące nabyć wyjątkowe konie. Wśród kupców były osoby z Bliskiego Wschodu, Europy, USA, a także – po raz pierwszy w historii – z Chin.
Agencja Rynku Rolnego liczy, że ze sprzedaży koni podczas tej licytacji uzyska 2,5 miliona euro. W ubiegłym roku najdroższy koń janowskiej aukcji – klacz Pepita kosztował 1,5 miliona euro.
W tym roku do nabycia było trzydzieści klaczy i jeden ogier z renomowanych polskich stadnin koni arabskich. Najdroższym koniem okazała się Sefora ze stadniny w Janowie Podlaskim.
Rekord, za jaki sprzedano konia na aukcji w Janowie, padł w ubiegłym roku, kiedy za 1,4 mln euro sprzedano 10-letnią siwą klacz Pepita