Zabytkowe zegary, monety, porcelanę, a nawet militaria można było obejrzeć i kupić, podczas giełdy kolekcjonerskiej, która odbyła się na dziedzińcu Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach. Giełda, jak zwykle cieszyła się sporym zainteresowaniem sprzedających i kupujących.
Panie można było spotkać na stoisku z biżuterią, serwetami i obrusami, panów interesowały militaria. Jeden z kupców oferował nawet mosiężną figurę Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Jan Wzorek nabył czapkę dorożkarską. – Jestem kolekcjonerem powozów konnych i kupuję wszystkie rzeczy z nimi związane. Mam jeszcze upatrzone latarnie do powozu. Kocham wszystkie przedmioty, które były wykonywane w tamtym okresie, ponieważ one wszystkie mają dusze – podkreślał Jan Wzorek.
Pan Andrzej z Radomska oferował do sprzedaży różnego rodzaju lampy. Jak powiedział, bardzo mu żal rozstawać się z kolekcją, którą długo zbierał, ale nie ma jej komu przekazać. – Można u mnie nabyć lampy z różnych zakątków Europy, takie jakich używały nasze babcie – dodawał pan Andrzej.
Giełda kolekcjonerska odbywa się w Wojewódzkim Domu Kultury w drugą sobotę każdego miesiąca.