W Skalbmierzu odbyły się uroczystości 72. rocznicy pacyfikacji miasta. Reprezentacje gminnych i powiatowych władz samorządowych, przedstawiciele lokalnych instytucji publicznych oraz mieszkańcy miasta i regionu przeszli w uroczystym pochodzie przed pomnik, upamiętniający martyrologię mieszkańców, gdzie złożono kwiaty. Następnie uczestnicy udali się na mszę do skalbmierskiej kolegiaty.
Piotr Binkowski, historyk i dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Skalbmierzu przypomniał tragiczne dla miasta wydarzenia z 5 sierpnia 1944 roku. Oddziały niemiecko-ukraińskie wkroczyły rano na ten teren, mordując mieszkańców miasta i okolicznych wiosek. W Skalbmierzu śmierć poniosło 80 osób.
Piotr Binkowski dodał, że pamięć o wydarzeniach z przeszłości jest obowiązkiem. – To jest patriotyzm. Należy uczestniczyć w takich wydarzeniach. Jeżeli zapomnimy o naszej historii, zapomnimy również o naszej tożsamości i teraźniejszości – podkreśla.
Pacyfikacja Skalbmierza była jednym z wielu wydarzeń związanych z istnieniem Kazimiersko-Proszowickiej Rzeczpospolitej Partyzanckiej – skrawka wolnej Polski o powierzchni 1000 kilometrów kwadratowych, który istniał na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku. Małe, partyzanckie państwo funkcjonowało przez okres około dwóch tygodni – do 10 sierpnia 1944 roku. W walkach o jego niepodległość zginęło wielu partyzantów, o których pamięć w regionie jest bardzo żywa.
Kamil Włosowicz