Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych wygrała w Hali Legionów w sparingowym meczu z ukraińskim Motorem Zaporoże 36:26 (20:13). Najwięcej bramek dla biało-czerwonych zdobyli Karol Bielecki – 6 oraz Adam Wiśniewski i Michał Daszek – po 5.
– Cieszymy się ze zwycięstwa, ale wynik w tym meczu nie był najważniejszy. Chcemy naprawiać błędy, które popełniamy, a czasu już coraz mniej. Mam nadzieję, że w sobotnim sparingu będzie o krok lepiej, a w Brazylii w meczu kontrolnym z Tunezją zagramy już bardzo poprawnie – powiedział obrotowy polskiej kadry Mateusz Kus
Trener polskiej reprezentacji Tałant Dujszebajew widzi postęp w grze swoich podopiecznych.
– Jestem trochę bardziej zadowolony niż po meczach w Katarze. W Kielcach zagraliśmy najlepiej, ale jest jeszcze wiele do poprawienia. Jeszcze nie jesteśmy na tym poziomie, który gwarantowałby sukces w meczu z Brazylią – podsumował sparing Tałant Dujszebajew.
Nasza kadra pozostanie w Kielcach do piątku i wyjedzie do Warszawy po porannym treningu. Tego samego dnia po południu „biało-czerwonych” czeka ślubowanie w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W sobotę w Legionowie drugi sparing z Motorem Zaporoże, a w niedzielę odlot do Rio de Janeiro. Pierwszy mecz na igrzyskach Polacy zagrają 7 sierpnia z Brazylijczykami.