Dalsze funkcjonowanie Biobanku w Podzamczu Chęcińskim jest zagrożone – tak uważa radny sejmiku województwa świętokrzyskiego Tomasz Zbróg z Prawa i Sprawiedliwości. Jak ocenił w rozmowie z Radiem Kielce – Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne, którego Biobank jest częścią, nie ma wystarczających dochodów, by utrzymać placówkę.
Za niskie - zdaniem radnego – wpływy wykazała kontrola komisji rewizyjnej w Podzamczu Chęcińskim.
– Biobank nie ma przewidzianych pieniędzy na dalsze funkcjonowanie. Z kontroli wynika, że Centrum w Podzamczu główne dochody czerpie z wynajmu pomieszczeń oraz ze sprzedaży biletów. Moim zdaniem tak nie powinno być – uważa Tomasz Zbróg.
Dyrektor Centrum w Podzamczu- Michał Piast uważa te wnioski za bezzasadne. Zapewnia, że pieniądze na dalsze działania Biobanku są zarezerwowane w budżecie województwa. – Twierdzenia pana Tomasza Zbróga uważam za niefortunne. Mamy zapewnione finansowanie, a Biobank cały czas się rozwija – powiedział.
Tymczasem, w protokole po kontroli Komisji Rewizyjnej Sejmiku, dyrektor centrum, sam zwraca uwagę, że program pobierania próbek krwi pępowinowej jest ograniczany z powodu „braku środków na realizacje inwestycji”. Michał Piast zapewnia jednak, że placówka w Podzamczu Chęcińskim ma także plany działalności komercyjnej, która ma pomóc w zwiększeniu dochodów. Biobank w Podzamczu Chęcińskim działa od 2014 roku i jest jedyną tego typu publiczną instytucją w Polsce.
Część protokołu po kontroli w RCNT w Podzamczu Chęcińskim
Radosław Podsiadły / Jarosław Kumor