W środę upływa termin rejestracji sadów jabłoniowych, z których owoce mogłyby zostać wyeksportowane do Chin. Do tej pory nie była możliwa sprzedaż jabłek na rynek wschodni, ponieważ strona chińska nie określiła swoich wymogów. Na mocy porozumienia podpisanego 20 czerwca wiadomo, że na eksport do Chin będą mogły być przeznaczone owoce, spełniające normy bezpieczeństwa sanitarnego, wolne od organizmów, objętych kwarantanną. Przed pierwszym sezonem eksportowym zostanie przeprowadzona wspólna, wyrywkowa kontrola zarejestrowanych sadów, przechowalni i miejsc pakowania owoców.
Uprawy należy rejestrować w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Kielcach do 20 lipca. Jak powiedział nam pracownik tej instytucji Janusz Jajkowski – wyraźnie widać zainteresowanie sadowników możliwością eksportu jabłek do Chin. Jego zdaniem – nowoczesne sadownictwo, z jakim mamy do czynienia w naszym regionie powinno poradzić sobie z wysokimi wymaganiami Chińczyków.
Tę opinię podziela poseł Marek Kwitek, który stwierdził, że rynek chiński rozwiązałby wiele problemów, z jakimi wciąż borykają się nasi producenci po wprowadzeniu rosyjskiego embarga. Poseł dodał, że podpisany kontrakt przewiduje eksport do Chin 40 tysięcy ton jabłek.