Kilkaset osób wzięło udział w 22 Pielgrzymce Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Kałkowie-Godowie. Było to coroczne spotkanie, zapoczątkowane przez weteranów NSZ i ich rodziny. Biorą w nim udział delegacje z całej Polski.
Idea, by pielgrzymować w jedno miejsce wyszła od kombatantów, weteranów i organizacji podziemia narodowego – powiedział sekretarz Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Bartłomiej Ilcewicz. Jak dodał – chodzi też o spotkanie młodych ludzi, którzy kultywują pamięć żołnierzy walczących nie tylko podczas okupacji niemieckiej, ale też i sowieckiej po II wojnie światowej.
Jako miejsce pielgrzymek Kałków został wybrany nieprzypadkowo. To właśnie na ziemi kieleckiej walczyła Brygada Świętokrzyska, która długo opierała się nowemu porządkowi, wprowadzanemu przez komunistów. Uczestnikiem pielgrzymki i spotkania z młodymi osobami był Janusz Niemiec – aresztowany przez UB jako najmłodszy więzień w Polsce. Jego rodzicami byli Janina i Antoni Żubrydowie. Ojciec pana Janusza był dowódcą oddziału „Zuch” walczącego w okolicach Sanoka.
Każdego roku w pielgrzymkach uczestniczy coraz liczniejsze grono ludzi odwołujących się do ideałów i tradycji Narodowych Sił Zbrojnych – podziemnego Wojska Polskiego. Pielgrzymi z Łodzi podkreślają, że uczestnictwo w modlitwie w Kałkowie jest obowiązkiem tych, co pamiętają o żołnierzach polskiego podziemia.
Uroczystości w Kałkowie zakończyła wspólna modlitwa w kaplicy Narodowych Sił Zbrojnych na tamtejszej Golgocie.