Brytyjczycy zdecydowali w referendum, że chcą opuścić Unię Europejską. Jakie skutki dla Wspólnoty przyniesie Brexit? – o tym dyskutowali goście Studia Politycznego Radia Kielce.
„Niemiłe zaskoczenie, liczyłam na to, że jednak Brytyjczycy zagłosują za pozostaniem w Unii” – stwierdziła, komentując referendum Marzena Okła-Drewnowicz. Posłanka Platformy Obywatelskiej powiedziała, że na decyzję społeczeństwa brytyjskiego wpłynęły nieodpowiedzialne działania polityków, którzy za wszelką ceną pragnęli wygrać wybory, głosząc populistyczne hasła. „Wielki znak zapytania, co dalej” – stwierdziła parlamentarzystka. „Dzisiaj już widać, jak reagują rynki walut, wahają się kursy, źle reagują giełdy, a to niebezpieczne oznaki” – dodała. Marzena Okła Drewnowicz powiedziała, że w wielu krajach obudziła się fala eurosceptycyzmu, pojawiły się wręcz głosy zochydzające Wspólnotę. Dla Polski ważne jest, by była w centrum ważnych europejskich wydarzeń, nie może być tak, że jej sojusznikami będą tylko Wielka Brytania i Węgry. Ponadto, zdaniem posłanki – jest zagrożenie, że za Brexit zapłacą Polacy, przebywający na Wyspach.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek stwierdził, że wynik referendum nie jest dobry ani dla Europy, ani dla Polski. Nie mniej jednak decyzja Brytyjczyków jest suwerenna i demokratyczna. Zdaniem posła – za rozłam odpowiedzialne są najsilniejsze unijne kraje, które przestały wsłuchiwać się w głosy całej Zjednoczonej Europy, ignorując je. „Ci technokraci oderwali się częściowo od rzeczywistości, nie słuchali Europejczyków, tylko prowadzili politykę niezgodną z oczekiwaniami poszczególnych państw. A przecież my cały czas mówimy o Europie ojczyzn, a nie jakiejś federacji. Brytyjczycy podkreślili swoją suwerenność. Polityka unijna, która ingeruje w wewnętrzne sprawy krajów Wspólnoty musi budzić niepokój” – dodał poseł. Marek Kwitek podkreślił, że unijni liderzy muszą także dostrzec kraje Europy Środkowej i Wschodniej, a także Bałkanów, które też są istotne dla dobrego funkcjonowania Wspólnoty i powinny być podmiotami w jej strukturach. Jak stwierdził parlamentarzysta PiS – „Czerwona kartka dla państw jądra Europy. Niepokoi spotkanie przywódców sześciu krajów- założycieli, które w obliczu braku hamulcowego, mogą robić wszystko. To bardzo zły moment dla Polski, której sojusznikiem jest Wielka Brytania. Teraz należy wyciągnąć wnioski, bo Wspólnota powinna być jednością, a poszczególne jej państwa powinny być sobie równe”.
Zdaniem Marka Kowalskiego z .Nowoczesnej – politycy w Wielkiej Brytanii popełnili wiele błędów, najważniejszym jest decyzja premiera Davida Camerona, który pozwolił na przeprowadzenie referendum, a wcześniej na prowadzenie kampanii za wyjściem ze struktur Unii Europejskiej. Ponadto, społeczeństwo brytyjskie było dezinformowane populistycznymi hasłami, mówiącymi o tym, że pieniądze, oddawane do unijnej kasy powinny być przeznaczone np. na brytyjską służbę zdrowia. Polityk .Nowoczesnej wyraził także obawy o los Polaków, mieszkających na Wyspach, pojawiają się bowiem głosy niezadowolonych z pobytu imigrantów.
Karol Kliś z PSL powiedział z kolei, że w wyniku Brexitu w Wielkiej Brytanii może dojść do swoistej polaryzacji. Zwolennicy pozostania we Wspólnocie mogą mówić o własnej niepodległości w stosunku do Zjednoczonego Królestwa. Brexit jest też wielkim problemem dla Polski, ponieważ gospodarka angielska stanowi jedną szóstą całego europejskiego rynku. Proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie trwał wiele lat – dodał polityk PSL.
Grzegorz Zieliński z ruchu Kukiz15 stwierdził, że Brytyjczycy zdecydowali w demokratycznym referendum o wyjściu ich kraju ze struktur unijnych, ale trudno przewidzieć, co uczyni rząd. „Unia Europejska, to unia polityczna, która musi się obudzić, powrócić do współpracy ekonomicznej. Unia musi wsłuchiwać się w głosy wszystkich krajów członkowskich, wszystkich swoich obywateli, a nie politycznych liderów” – zaznaczył polityk ruchu Kukiz15. Grzegorz Zieliński, mówiąc „Jesteśmy wschodnią flanką unii”, podkreślił również znaczenie Polski dla Wspólnoty.
Posłuchaj audycji: