Strażacy, prowadzący akcje poszukiwania zaginionego mężczyzny w zalewie Chańcza, uratowali życie dwóm innym ludziom, którzy topili się w zbiorniku. Ratownicy z kilku jednostek OSP i grupy ratownictwa wodno-nurkowego, przy pomocy sonaru od rana badali akwen.
Około godziny 18.00 postanowili przerwać poszukiwania. Kiedy zaczęli składać sprzęt, podbiegli do nich ludzie alarmujący, że w pobliżu topią się dwie osoby- informuje Marcin Charuba, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Na wodzie została jeszcze jedna łódka ze strażakami na pokładzie, to właśnie oni ruszyli z pomocą zagrożonym mężczyznom. Okazało się, że 29-latek zaczął tonąć, a z pomocą ruszył mu kolega, który również zaczął tracić siły. Ratownicy wyciągnęli obu na brzeg. Jeden z nich był osłabiony, ale nic mu się nie stało. Z kolei drugiemu potrzebna była pomoc medyczna i sztuczne oddychanie. Udzielili mu jej strażacy biorący udział w akcji.
Mężczyzna został śmigłowcem przetransportowany do szpitala.