Większość spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wciąż nie przystosowała wieżowców do obowiązujących od 13 lat przepisów, które do końca bieżącego roku nakazują wykonanie w nich tzw. mokrych pionów, czyli rur stale wypełnionych wodą. W Kielcach instalacje zostały zmodernizowane lub zamontowane w zaledwie co czwartym budynku.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach Marcin Charuba mówi, że modernizacja instalacji przeciwpożarowych w wieżowcach jest konieczna, bo są one w złym stanie technicznym. Tłumaczy, że dotychczas stosowane w wysokich budynkach suche piony często wręcz uniemożliwiały prowadzenie strażakom szybkiej i skutecznej akcji gaśniczo-ratunkowej. Rury przeważnie są uszkodzone, a fragmenty instalacji w wielu przypadkach zostały skradzione.
Marcin Charuba wylicza, że piony nawodnione są obecnie w 43 ze 167 wieżowców w Kielcach. Dodaje, że w zależności od postępu prac strażacy warunkowo przedłużyli administratorom budynków termin wykonania prac. Taką zgodę otrzymała między innymi Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa. W zarządzanych przez nią 29 wieżowcach instalację przeciwpożarową trzeba zmodernizować jeszcze w 10 z 70 klatek schodowych.
Marcin Charuba dodaje, że strażacy mają świadomość, iż większość spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych nie zastosowała się do przepisów ze względów finansowych. Potwierdza to prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Stoku”. Wojciech Radomski informuje, że nawodnione piony wykonano w 6 z 7 budynków. Wylicza, że w przypadku dwuklatkowego budynku to 120 tys. zł. Wojciech Radomski przyznaje, że ze względu na duży montażu pionów nawodnionych niektóre wieżowce nie są docieplane, bo brakuje na to pieniędzy.
Instalacje przeciwpożarowe stale wypełnione wodą pod ciśnieniem muszą znajdować się w budynkach o wysokości od 25 do 55 metrów. Ich montaż finansowany jest z funduszu remontowego, na który mieszkańcy co miesiąc płacą składki w ramach czynszu.