Od miesiąca nauczyciele i uczniowie gimnazjum nr 15 w Kielcach testują system elektronicznych prac domowych. Szkoła korzysta ze wsparcia internetowej platformy edukacyjnej. Każdy z uczniów ma swój login, a nauczyciel może indywidualnie dopasować trudność pracy domowej do umiejętności młodego człowieka. Może też łatwo sprawdzić, ile razy uczeń podchodził do zadania, a także gdzie popełnił błędy. Dostęp do tych informacji mają również rodzice.
Uczniowie gimnazjum nr 15 mają sporo uwag do nowego systemu. Przede wszystkim zauważają że kontroluje on czas i miejsce pracy. Jednoznacznie wskazuje czy zadanie rozwiązywano w domu czy w szkole na przerwie. Ponadto testy nie zwalniają ich od rozwiązywania tradycyjnych zadań w zeszycie. Są też problemy techniczne. Z drugiej strony chwalą możliwość dopasowania zadań do umiejętności i potrzeb konkretnego ucznia.
Z kolei nauczyciele przyznają, że system elektronicznych prac domowych nie jest idealny, ale widzą znacznie więcej zalet niż uczniowie. Jak tłumaczy Agnieszka Adydan, matematyk, dzięki systemowi nauczyciel ma bardzo dużo informacji o tym, jak dany uczeń pracuje. Ponadto można dostosować trudność ćwiczeń do umiejętności. Nauczyciel wie także, które zadania sprawiają najwięcej kłopotów i nad nimi więcej popracować.
Elektroniczne prace domowe testują również uczniowie Szkoły Podstawowej nr 20 w Kielcach. Jak informuje Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc, testy potrwają jeszcze rok. Od ich wyników będzie zależeć, czy system zostanie wprowadzony w innych kieleckich szkołach.