Ulicami Kielc przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Wzieło w nim udział około 300 osób. W tym roku odbył się on pod hasłem „Każde życie jest bezcenne”. Jego uczestnicy przemaszerowali przez centrum Kielc od Bazyliki Katedralnej przez Plac Wolności, Rynek i ulicę Sienkiewicza do Parku Miejskiego. Śpiewali religijne pieśni i skandowali hasło: miłość, radość i szacunek
Prowadzący marsz Włodzimierz Rybczyński przekonywał, że to manifestacja za, a nie przeciw komukolwiek Jego żona Elżbieta Rybczyńska podkreślała natomiast, że hasło obrony życia nie dotyczy jedynie osób nienarodzonych. Uczestniczący w przemarszu senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Słoń mówił z kolei, że polska rodzina może stać się wzorem dla innych narodów europejskich
Na zakończenie marszu w Parku Miejskim odbył się festyn dla najmłodszych z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka. Zorganizowała go Caritas Diecezji Kieleckiej. Zastępca dyrektora tej instytucji ks. Krzysztof Banasik mówił o potrzebie promowania każdej rodziny
Wcześniej w trakcie homilii w Bazylice Katedralnej duszpasterz rodziny w diecezji kieleckiej ks. Artur Skrzypek z niepokojem odnotowywał, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, a społeczeństwo staje się coraz starsze. „Musimy wyjść na ulice, by upominać się o poszanowanie rodziny i życia, by bronić najbardziej podstawowych wartości” – podkreślał. Marsz odbył się po raz 6.