Na placu Artystów w Kielcach można oglądać tranzyt Merkurego. Jest to niezwykłe zjawisko, które zdarza się raz na kilkanaście lat. Polega na przechodzeniu Merkurego przez tarczę słoneczną. Ponieważ Merkury jest niewielką planetą, mocno oddaloną od Ziemi, całe zjawisko wygląda, jak wędrująca przez słońce plamka.
Obserwację zjawiska aż do zachodu słońca umożliwia chętnym kielecki oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Jego prezes Mikołaj Sabat informuje, że na chętnych czeka 5 stanowisk do obserwacji. Zjawiska nie da się zobaczyć gołym okiem, ponieważ planeta jest mniejsza od plam słonecznych. Dlatego organizatorzy przygotowali specjalne lornetki i teleskopy z filtrami, które umożliwiają bezpieczne przyglądanie się słońcu.
Jest także teleskop z aparatem, który robi zdjęcia i filmy tego zjawiska. Film można na bieżąco oglądać na ekranie, w dużej rozdzielczości. Trzeba jednak poczekać na moment, w którym słońca nie przesłaniają chmury.
Ostatni tranzyt Merkurego miał miejsce 13 lat temu. Po raz kolejny zjawisko będzie można oglądać za 16 lat. Kielecki oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii zrzesza około 30 osób. Grupa organizuje spotkania i prelekcje popularyzujące astronomię. Planuje też utworzyć obserwatorium i planetarium przy Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Henryka Sienkiewicza w Kielcach. Projekt zostanie złożony w ramach budżetu obywatelskiego.