Eksperci Komisji Europejskiej i Banku Światowego spotkali się w Kielcach z przedstawicielami świętokrzyskich szkół zawodowych i przedsiębiorców. To początek realizacji pilotażowego projektu dla słabiej rozwijających się regionów Unii Europejskiej. Specjaliści mają wypracować rozwiązania dopasowujące szkolnictwo zawodowe do rynku pracy, wspierające branżę energetyczną i przyspieszające zakładanie firm.
Spotkanie jest wstępem do powstania grup roboczych, z których każda będzie się zajmować inną tematyką – zapowiada Paul Kriss z Banku Światowego. W regionie świętokrzyskim, stale będzie przebywać jeden lub dwóch reprezentantów tej instytucji. Pozostali eksperci będą przyjeżdżać na spotkania swoich grup. Przedstawiciele regionu będą też wyjeżdżać do innych państw UE, by zobaczyć najlepsze rozwiązania we wskazanych branżach.
Jednym z zadań ma być wzmocnienie kształcenia zawodowego. Na razie nie wiadomo, ile szkół weźmie udział w programie. Eksperci zapoznali się z problemami i pozytywnymi przykładami dualnego szkolnictwa w Świętokrzyskiem. To m. in. klasy patronackie – wyjaśnia dyrektor departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim Grzegorz Orawiec. Prowadzą je duże koncerny, np. MAN w Starachowicach i Huta Celsa w Ostrowcu Św. Firmy chcą wyszkolić przyszłych pracowników. Takich możliwości nie mają mali i średni przedsiębiorcy, stąd pomysł stworzenia podobnych klas, przy współudziale mniejszych przedsiębiorców. Inny pomysł, to stworzenie programu stypendialnego, który zachęcałby młodzież do wybierania szkół zawodowych.
Do połowy lipca mają powstać pierwsze rozwiązania, które zostaną wdrożone w szkołach zawodowych w przyszłym roku szkolnym. W styczniu 2017 roku w Polsce lub w Brukseli ma się odbyć konferencja podsumowująca rozwiązania, które udało się wypracować w regionie świętokrzyskim.