Biskup sandomierski zaapelował do księży z całej diecezji o finansowe wsparcie wolontariuszy, tak by mogli kupić pakiety pielgrzyma na Światowe Dni Młodzieży. Chodzi o osoby zaangażowane w przyjęcie zagranicznych gości w diecezji sandomierskiej i w samym Sandomierzu. Wolontariusze będą organizować dla nich czas wolny, przyjmą na noclegi w domach, staną się także przewodnikami po mieście i jego zabytkach.
Wielu z nich nie stać na to, aby wraz z innymi wyjechać później do Krakowa na spotkanie z papieżem Franciszkiem. Część wolontariuszy pochodzi z rodzin wielodzietnych i ubogich. Tymczasem, najdroższy – tygodniowy pakiet pielgrzyma kosztuje prawie 700 złotych, tańszy – weekendowy, to koszt 310 złotych. Opłaty wnosi się m. in. za wyżywienie, zakwaterowanie i ubezpieczenie.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz stwierdził, że finansowa pomoc dla wolontariuszy będzie okazją, aby dać dowód prawdziwej miłości do młodych ludzi. – Można się zajmować młodzieżą, pracować z nią i jej nie kochać, a jeśli człowiek kocha to daje wszystko co ma – stwierdził hierarcha.
Na apel biskupa odpowiedziało dotychczas 200 kapłanów, m. in. ks. Marek Kuliński, moderator ruchu Światło-Życie. Jak powiedział, zrobił tak bo chce się dzielić i pomagać innym. Także sandomierska Caritas przeznacza cały dochód ze sprzedaży baranków wielkanocnych na ten cel. To kwota 25 tysięcy złotych.
Na razie nie ustalono jeszcze kryteriów, na podstawie których wolontariusze otrzymają pieniądze na pakiety pielgrzyma. W dużej mierze będzie to zależeć od uzbieranej sumy.