W tradycji ludowej drugi dzień Świąt Wielkanocnych to Śmigus – Dyngus. Potocznie nazywany jest także Lanym Poniedziałkiem. Polewanie wodą ma bogatą symbolikę. To wiosenne oczyszczenie z chorób i grzechu, ale także zwyczaj, który miał zapewnić opady deszczu niezbędne do uprawy w polu.
Obyczaj pojawił się XVI wieku i powstał w środowisku wiejskim, przypomina Janina Skotnicka, etnograf z Muzeum Narodowego w Kielcach. Z kolei dyngus, to rodzaj okupu, podarunek, który polewający otrzymywali chodząc po wsi. Mogło to być jajko, placek, czy drobne pieniądze.
Zwykle oblewano wodą młode dziewczęta. Był to także znak że mają powodzenie wśród chłopców. Ta panna, której nie oblano, czuła się zaniepokojona, ponieważ oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów i perspektywę staropanieństwa.
Jak dodaje Janina Skotnicka, w okresie międzywojennym na północy naszego województwa był jeszcze jeden zwyczaj, obdarowywania pisankami upatrzonego przez dziewczynę kawalera. Ten, jeżeli odwzajemniał jej uczucia, obdarowywał ją koralami, chustką lub pierścionkiem.