W województwie świętokrzyskim, podobnie ja w całej Polsce, wzrasta liczba kobiet, chorujących na raka jajnika. 10 lat temu, na ten nowotwór zapadło w naszym regionie 110 kobiet, podczas gdy w 2013 roku już o 20 pań więcej.
Dr Arkadiusz Chil – ginekolog ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii podkreśla, że współczesna medycyna nie dysponuje badaniami przesiewowymi, dlatego u większości kobiet trafiających do szpitala choroba jest już w zaawansowanym stadium. Zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu mogą, wykonywane przynajmniej raz w roku badanie ginekologiczne.
Przyczyny zachorowania na raka jajnika nie są dotychczas znane. W grupie podwyższonego ryzyka są kobiety po 50 roku życia i takie, u których w rodzinie występowała ta choroba oraz panie, które nie urodziły dziecka.
Jak dodaje dr Arkadiusz Chil, rak jajnika jest tzw. „cichym zabójcą”. Rozwija się skrycie, nie dając we wczesnych stadiach rozwoju charakterystycznych objawów. Nowotwór daje o sobie znać, gdy zaczyna się rozwijać w jamie brzusznej i atakować okoliczne narządy. Wówczas kobiety mogą odczuwać dolegliwości, takie jak częste wzdęcia, pełność śródbrzuszu lub nadbrzuszu, zwiększający się obwód brzucha mimo braku zmiany diety.
W Polsce, już po raz trzeci marzec jest obchodzony jako Światowy Miesiąc Świadomości Raka Jajnika. Dziś wieczorem na kolor turkusowy, symbolizujący raka jajnika, podświetlona będzie Galeria Echo w Kielcach.