Setne urodziny świętowała dziś kielczanka- Agata Tomaszewska. Jubilatka urodziła się w miejscowości Ługi, koło Chmielnika.
Jak nam powiedziała, od najmłodszych lat ciężko pracowała w przydomowym gospodarstwie, później wyjechała do Niemiec. Do Polski wróciła kiedy zaczęła się wojna. Brała w niej udział jako łączniczka i sanitariuszka.
W Kielcach osiedliła się w 1954 roku. Podkreśla, że jej największą radością i sukcesem jest rodzina i córki, które bardzo jej pomagają.
Agata Tomaszewska wychowała 4 dzieci i doczekała się 5 wnucząt oraz 6 prawnucząt.
Szacowną jubilatkę odwiedził prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Złożył jej życzenia i wręczył kosz czerwonych róż oraz pamiątkowy dyplom.
W ubiegłym roku sto lat skończyło pięcioro kielczan. Podobnie będzie w tym roku.