W rozegranym awansem meczu 19. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Tauronu pewnie pokonali KPR Legionowo 34:20 (17:10). Kielczanie pewnie prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty będąc zespołem zdecydowanie lepszym w każdym elemencie gry.
Mimo to Tałant Dujszebajew komplementował po spotkaniu ekipę rywali. – To naprawdę wyrównany zespół, który jednak nie miał szans na regenerację po niedzielnym pojedynku z Pogonią Szczecin – ocenił szkoleniowiec miejscowych.
Rozgrywający Legionowa, były zawodnik Vive, Paweł Gawęcki nie miał złudzeń, kto zwycięży we wtorkowym meczu. – Nie mieliśmy sił po starciu z Portowcami. Poza tym, znamy nasze miejsce w szeregu. Z Vive Tauronem nie mamy co szukać szans na wygraną. Oni są poza naszym zasięgiem – podsumował Gawęcki.
Najwięcej goli dla gospodarzy – 7 zdobył Tobias Reichmann.
Po tej wygranej kielczanie pozostają samodzielnym liderem PGNiG Superligi z dorobkiem 37 punktów.
Najbliższy mecz zespół Tałanta Dujszebajewa rozegra w sobotę o godzinie 17.30 w Hali Legionów. W 12. kolejce Ligi Mistrzów przeciwnikiem kielczan będzie Rhein Neckar Loewen.