Sandomierz stara się o wpisanie starego miasta na krajową listę dziedzictwa pomników historii. Obecność na liście zwiększa szanse na zdobycie dotacji, przyznawanych w konkursach, ponieważ wnioski składane przez miejsca z zestawienia dostają o 1,5 a nawet 2 punkty więcej w trakcie oceny.
Burmistrz Sandomierza – Marek Bronkowski podaje przykład bazyliki katedralnej, która nie uzyskała dofinansowania na prace konserwatorskie, ponieważ do przyznania pieniędzy w poprzedniej perspektywie finansowej zabrakło 1,5 punktu. Zdaniem burmistrza, szanse na znalezienie się na liście pomników historii są spore. Wśród 100 obiektów, które na nią trafią są zarówno pojedyncze zabytki, jak również całe kompleksy urbanistyczne.
Na przełomie lutego i marca, sandomierski wniosek trafi do ministerstwa kultury. Jego oceny dokona Narodowy Instytut Dziedzictwa. Ostateczną decyzję o wpisaniu na listę wydaje Prezydent RP. Można się jej spodziewać najwcześniej w połowie roku.
Na liście pomników historii mogą się znaleźć obiekty szczególnie cenne, ze względu na wartość zabytkową, historyczną i kulturową, wpisane wcześniej do rejestru zabytków, lub uznane za park kulturowy. W wykazie jest już m.in. rezerwat archeologiczny w Biskupinie, Gdańsk w zasięgu murów obronnych z XVII wieku, kopalnia soli w Bochni, starówka w Chełmnie i Warszawa z traktem królewskim i Wilanowem.