Urząd Miasta w Kielcach przekazał schronisku w Dyminach samochód do przewożenia zwierząt. Pojazd był niezbędny, bo jak mówi kierownik schroniska Wojciech Moskwa, auta którymi dotychczas dysponowano nie były przystosowane do transportu zwierząt. Tłumaczy, że w nowym samochodzie w przestrzeni bagażowej zamontowana jest specjalna klatka dla czworonogów.
Zastępca prezydenta Kielc Czesław Gruszewski informuje, że przekazanie samochodu to pierwszy z etapów doposażenia i modernizacji schroniska. Dodaje, że remont ma się rozpocząć w tym roku. Z budżetu miasta przeznaczono na ten cel 500 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze na rozbudowę schroniska mają zostać wygospodarowane w przyszłym roku.
Znajdujące się w Dyminach schronisko prowadzi stowarzyszenie Arka Nadziei, które na zlecenie ratusza opiekuje się nad bezdomnymi zwierzętami.