Jedyne w kraju, działające w Opatowie Muzeum Geodezji i Kartografii musi szukać nowej siedziby. Zajmowane przez placówkę pomieszczenia w starostwie powiatowym są potrzebne urzędnikom. W muzeum zgromadzono kilkaset eksponatów – od zabytkowych map po bardzo rzadkie urządzenia geodezyjne i kartograficzn
Jak wyjaśnia starosta opatowski – konieczność wygospodarowania miejsca dla własnej działalności, zmusza urząd do wypowiedzenia umowy stowarzyszeniu, które muzeum prowadzi. Bogusław Włodarczyk zaproponował, by placówkę przenieść do budynku nieczynnego szpitalnego laboratorium, a pieniądze na adaptację pozyskać z unijnych funduszy.
Mirosław Roszczypała, prezes stowarzyszenia Geocentrum i twórca muzeum geodezji, przyznał, że pomysł przenosin do poszpitalnego budynku może być ratunkiem dla tej placówki. Jednak z powodu zbyt krótkiego terminu oraz ze względów formalnych, muzeum nie będzie mogło skorzystać z tej oferty.
Inne rozwiązanie podsunął Tomasz Staniek, radny powiatowy. Zaproponował, by wspólnie z gminą utworzyć Muzeum Ziemi Opatowskiej i w jego struktury włączyć muzeum geodezji lub obydwie placówki umieścić w jednej siedzibie. Andrzej Chaniecki, burmistrz Opatowa pomysł aprobuje. Wskazuje nawet przyszłą lokalizację, czyli sąsiadujący z magistratem budynek dawnego więzienia. Jednak zastrzega, że adaptacja tego gmachu na potrzeby m. in. placówek muzealnych byłaby możliwa dopiero za kilka lat.
Decyzja o wyprowadzce muzeum geodezji z budynku starostwa opatowskiego jeszcze nie zapadła, jednak jest tylko kwestią czasu. Brak pomieszczeń zastępczych będzie oznaczać zamknięcie placówki.