Kontrolowana wycinka roślinności w międzywalu oraz zwiększanie przepustowości Wisły poprzez pogłębianie nurtu – to podstawowe działania, jakie należy podejmować na obszarze Natura 2000, aby ustrzec się powodzi. O tej sprawie dyskutowano podczas konferencji w Sandomierzu.
Profesor Wojciech Bartnik z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie przedstawił wyniki badań przeprowadzonych po ostatniej powodzi. Podkreślił, że w rejonie Sandomierza dochodzi do znacznego gromadzenia się materiału, jaki niesie ze sobą Wisła, czego powodem jest m. in. wzrastająca ilość nieużytków rolnych na tym terenie.
Profesor stwierdził, że oprócz modernizacji i podwyższania wałów, oczyszczania międzywala i pogłębiania rzeki, dla zmniejszenia ryzyka powodzi konieczne jest także rozplanowanie polderów w rejonie Wisły. – To może być bardzo trudne z uwagi na istniejącą zabudowę wzdłuż Wisły, na terenach nizinnych. Tworzenie polderów wymagałoby wysiedlania ludzi — stwierdził Jacenty Czajka, kierownik sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Od powodzi w 2010 roku w Sandomierzu zmodernizowany i podwyższony został wał w Koćmierzowie, gdzie doszło do przerwania zabezpieczeń. Podobne prace wykonano na dopływie Wisły tj. Trześniówce. W planach są kolejne inwestycje przeciwpowodziowe w prawobrzeżnej części Sandomierza.