Prezydent Andrzej Duda przyjął ślubowanie od wybranych wczoraj podczas burzliwych obrad sędziów Trybunału Konstytucyjnego. To rekomendowane przez Prawo i Sprawiedliwość cztery osoby: Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski. Julia Anna Przyłębska, również przegłosowana wczoraj przez Sejm, jeszcze nie złożyła ślubowania.
„Zachowana została ciągłość pracy Trybunału” – poinformował prezydent.To naturalna konsekwencja wczorajszej decyzji Sejmu. Tak profesor Henryk Domański komentuje przyjęcie przez prezydenta ślubowania od 4, zaproponowanych przez PiS, nowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
„Zostali przegłosowani pozytywnie przez większość Sejmową” – zauważył w Polskim Radiu 24 ekspert z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem rola prezydenta w tej sytuacji była formalna. To Sejm jest najwyższym organem władzy, reprezentującym interesy społeczne – zaznaczył profesor Domański.
Dziś Trybunał Konstytucyjny zbada, czy uchwalona w poprzedniej kadencji Sejmu ustawa o Trybunale jest zgodna z ustawą zasadniczą. Wniosek autorstwa posłów PO i PSL jest następstwem działań prezydenta Andrzeja Dudy, który nie zaprzysiągł sędziów Trybunału wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Teraz w TK pojawią się sędziowie wybrani wczoraj.