Po dwóch porażkach z rzędu piłkarki ręczne Korony Handball dopisały do swojego konta dwa punkty. W 5. kolejce I ligi kielczanki wygrały na wyjeździe z ostatnim w tabeli AZS AWF Warszawa 31:27 (15:14).
– Po odejściu Marty Rosińskiej nie mogliśmy się trochę pozbierać i przegraliśmy dwa mecze z dobrymi zespołami. Jak widać po dzisiejszym wyniku idzie już wszystko do przodu i mam nadzieję, że tak będzie dalej – stwierdził trener kieleckiej drużyny Tomasz Popowicz.
W 6. kolejce I ligi Korona Handball zmierzy się za tydzień przed własną publicznością z SMS ZPRP Płock.