W 4. kolejce I Ligi piłkarek ręcznych Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością ze Słupią Słupsk. Obydwa zespoły zgromadziły dotychczas po cztery punkty i sąsiadują ze sobą w tabeli. Kielczanki przed tygodniem przegrały w Olkuszu z SPR – em, ale w hali przy ulicy Krakowskiej wywalczyły w tym sezonie dwa zwycięstwa.
– Ta porażka wpłynęła na dziewczyny bardzo motywującą. Widać w nich sportową złość. Patrząc na to jak zaprezentowały się w konfrontacji z faworytem ligi, to o wynik sobotniego meczu jestem spokojny – powiedział członek zarządu Korony Handball Krzysztof Demko.
– Chcemy by faworytem tego spotkania. Jesteśmy pewni swoich umiejętności i jeśli tylko dziewczyny zrealizują zadania taktyczne, to nie powinniśmy mieć problemów z wygraną – stwierdził szkoleniowiec kielczanek Tomasz Popowicz.
Mecz Korony Handball ze Słupią Słupsk rozegrany zostanie w sobotę w hali przy ulicy Krakowskiej. Początek spotkania o godzinie 20.00.