Mieszkańcy ulicy Świętego Stanisława Kostki w Kielcach znów interweniują w związku z prowadzoną przebudową drogi. Tym razem ich niepokój wzbudziły zbyt duże jak twierdzą fundamenty pod oświetlenie oraz plany ułożenia chodnika w innym miejscu niż zakładano, co może spowodować uszkodzenie korzeni wieloletnich klonów tworzących klimat tej ulicy.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło wyjaśnia, że fundamenty pod lampy są tak duże , ponieważ słupy po obu stronach drogi miały podtrzymywać latarnie zawieszone na linach.
Po interwencjach mieszkańców oświetlenie zostanie przeprojektowane w ten sposób, aby na odcinku, na którym drzewostan jest najbardziej okazały zastosować oświetlenie parkowe, bez fundamentów. W przypadku chodnika MZD również zwrócił się do projektanta, aby zaproponował rozwiązanie, które wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i nie doprowadzi do ingerencji w system korzeniowy.
Prace na ulicy Świętego Stanisława Kostki powinny się zakończyć do końca listopada, ale w związku z protestami mieszkańców na pewno się wydłużą. Ich koszt wyniesie 1,4 miliona złotych.