20-lecie świętują kluby 4H w województwie świętokrzyskim, czyli 3-tysięczna rzesza dzieci i młodzieży oraz liderów wolontariuszy z małych miejscowości. Idea, która narodziła się na początku ubiegłego stulecia w Stanach Zjednoczonych, rozpoczęła się w regionie od hodowli królików. Pierwsze kluby powstały w gminie Stąporków, gdzie dzieci wzięły na swoje barki opiekę nad tymi zwierzętami – wspomina Barbara Bubień, była wieloletnia koordynator klubów 4H w Świętokrzyskiem.
W ramach działalności klubów 4H uczniowie hodowali też kozy, uczyli się języków obcych i tworzyli w gminach ścieżki edukacyjne. Region świętokrzyski, jako jedyny w kraju, od kilkunastu lat współpracuje z klubami 4H ze stanu Indiana w USA, czego efektem są wyjazdy młodych Polaków do Stanów Zjednoczonych w latach nieparzystych i przyjazdu amerykańskich gości do nas w latach parzystych.
Na gali 20-lecia w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach ślubowanie złożyli członkowie najmłodszego klubu „Groszki” z Zespołu Placówek Oświatowych w Krasocinie. To także najmłodsze osoby, które uczą się przez zabawę i poznawanie siebie nawzajem – mówi liderka klubu Małgorzata Knap.
Z okazji jubileuszu Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach wydał okolicznościowe opracowanie, zawierające wspomnienia członków i sympatyków klubu, kalendarium 20-letniej działalności oraz zdjęcia ze spotkań i przedsięwzięć.