W 2. kolejce I ligi piłkarek ręcznych Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością z beniaminkiem rozgrywek MTS Kwidzyn. Na inaugurację kielczanki wygrały w hali przy ulicy Krakowskiej z MTS Żory, a kwidzynianki przegrały u siebie z Samborem Tczew. Zdecydowanymi faworytkami sobotniej konfrontacji są gospodynie.
– Nie możemy zapominać, że jest to mecz ligowy i wszystko się może zdarzyć. Nie wolno nam zlekceważyć przeciwnika mimo, że jest to beniaminek. Musimy się skoncentrować, zadbać o nie popełnianie błędów, a wynik powinien być na naszą korzyść – stwierdził trener kieleckiej drużyny Tomasz Popowicz.
– Nie patrzymy na to czy jesteśmy faworytkami czy nie. Chcemy wyjść na boisko i tak jak każde inne spotkanie wygrać. Zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć. Zapraszamy kibiców, bo ich doping na pewno nam się przyda – dodała bramkarka Aleksandra Januchta.
Mecz Korony Handball z MTS Kwidzyn rozegrany zostanie w sobotę w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach. Początek spotkania o godzinie 16.30.