Muzeum Narodowe w Kielcach zorganizowało piknik na trawie na dziedzińcu przed Pałacem Biskupów Krakowskich. Impreza odbyła się pod hasłem „dla odmiany… przed Pałacem” i nawiązuje do ostatnich wydarzeń w stolicy województwa, kiedy to władze miasta próbowały zakazać organizowania spotkań mieszkańców na trawie.
Jak mówią kielczanki, które wspólnie z dziećmi przyszły leżakować i jeść śniadanie na dziedzińcu pałacu jest to wspaniała okazja do spędzenia przedpołudnia z rodziną. Na miejscu było wiele atrakcji, m.in. gry planszowe, konkursy i zabawy. Mieszkańcy Kielc podkreślają, że to świetna okazja do integracji na świeżym powietrzu. Ale także oferta dla osób, które w wartościowy sposób chcą spędzić czas. Według nich śniadanie na trawie to świetny pomysł, który trzeba kontynuować w następnych latach.
W trakcie imprezy uczestnicy mogli również przygotować posiłki z dostarczonych przez organizatorów produktów. Na miejscu wystawiało się kilku producentów żywności. Jedną z nich była Monika Bednarska, która częstowała gości wyrobami mięsnymi produkowanymi metodami tradycyjnymi. Jak mówi to bardzo dobra forma promocji, żeby zachęcić potencjalnych klientów do poznania wyrobów firmy.
Podczas spotkania uroczyście oddano do użytku dziedziniec Muzeum Narodowego. Dla pierwszych 400 osób przewidziano upominki w postaci porcelanowych filiżanek z kodem biorącym udział w losowaniu nagród.
W trakcie imprezy bezpłatnie można było zwiedzić najnowszą wystawę „Od manufaktury magnackiej do przemysłu. Ceramika ćmielowska w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach”.