W 5. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na „Kolporter Arenie” z Cracovią Kraków. Ze względu na urazy, w piątkowym meczu, nie zagrają najprawdopodobniej Piotr Malarczyk i Przemysław Trytko. Pod znakiem zapytania stoi także występ Michała Przybyły.
Do dyspozycji kieleckiego szkoleniowca są natomiast Paweł Sobolewski i Zbigniew Małkowski.
– Absencja Piotrka i Przemka jest bardzo realna. Mam nadzieję, że do dyspozycji będę miał Michała. Zbyszek i Paweł trenują z pełnymi obciążeniami więc znajdą się w meczowej osiemnastce – poinformował trener kielczan Marcin Brosz.
Piotra Malarczyka na środku obrony zastąpi najprawdopodobniej Krzysztof Kiercz, który zdaniem Marcina Brosza, jest już gotowy do gry o ligowe punkty. Jeśli nie będą mogli wystąpić Przemysław Trytko i Michał Przybyła, to wysuniętym napastnikiem będzie Hubert Laskowski. Dla 20 –letniego piłkarza byłby to debiut w ekstraklasie. Pomimo, że Zbigniew Małkowski jest już w pełni zdrowy, to w bramce stanie Dariusz Trela.
– To newralgiczna pozycja w zespole i jeżeli nie ma nieprzewidzianych zdarzeń, to trenerzy nie lubią roszad. Nie mam żadnych przesłanek żeby szukać tutaj jakiś innych rozwiązań – stwierdził Marcin Brosz.
Obydwie drużyny zdobyły w tym sezonie po 7 punktów. Faworytami tej konfrontacji wydają się być kielczanie, choć pomni ostatniej porażki z chorzowskim Ruchem, głośno tego nie mówią. Za „żółto –czerwonymi” przemawia fakt, że z dziewięciu „domowych” meczów z „Pasami” w ekstraklasie, przegrali zaledwie dwa.
– Cracovia jest budowana dłużej niż Korona, a stabilizacja w piłce jest bardzo ważna. Jest to jednak dobry moment, żeby sprawdzić się z zespołem porównywalnym do naszego. Na pewno czeka nas ciekawe widowisko. Mam nadzieję, że kibiców nie będzie mniej niż ostatnio – dodał kielecki szkoleniowiec.
Mecz Korony Kielce z Cracovią rozegrany zostanie w piątek na „Kolporter Arenie”. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00 i w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.