Kilkudziesięciu kawalerzystów z różnych zakątków kraju przyjechało do Kielc, aby uczcić święto kieleckiego Szwadronu Kawalerii im. 13. Pułku Ułanów Wileńskich. Pułkowe święto jest związane z krwawą bitwą pod Janowem, która odbyła się 25 lipca 1920 roku – wyjaśnia dowódca kieleckiego szwadronu Robert Mazur. W czasie walki poległo wielu kawalerzystów 13. Pułku, ale udało się na dwa dni zatrzymać wojska Sowietów.
Kielecki szwadron kontynuuje tradycje Ułanów Wileńskich. Maciej Gugała, który na co dzień pracuje jako lekarz weterynarii, zaangażował się w działalność grupy przed 5 laty. Przyznaje, że myślał o tym od dawna ze względu na rodzinne tradycje. Jego pradziadek- Józef Łukiewicz był ułanem w 6. Pułku Ułanów Kaniowskich w i 2. Pułku Strzelców Konnych w Hrubieszowie. Pan Maciej dodaje, że w międzywojniu w kawalerii zawsze służyli weterynarze, którzy dbali o konie. On także jest miłośnikiem tych zwierząt, sam hoduje 4.
Przed hotelem Bristol w Kielcach została odsłonięta pamiątkowa tablica, poświęcona członkom 1. Pułku Ułanów Legionów Polskich. 12 sierpnia 1914 roku, 13 z nich stoczyło w tym miejscu walkę z pododdziałem kozaków wojska carskiego. Pierwsza tablica poświęcona tym wydarzeniom została odsłonięta w 1935 roku. Po wybuchu wojny zdjęto ją, a jej dalsze losy nie są znane.