Ponad 4 tysiące gołębi pocztowych wyleciało wczoraj z okolic Paryża do Polski. Hodowcy z naszego regionu spodziewają się, że pierwsze ptaki zameldują się w domu dziś lub jutro rano.
Jak powiedział prezes kieleckiego okręgu Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Sławomir Pająk – gołębie mają do pokonania około 1500 kilometrów. W zależności od warunków pogodowych mogą lecieć od 60 do 140 kilometrów na godzinę. Problemem mogą się okazać burze i ulewne deszcze. We wcześniejszych latach, prawie wszystkie ptaki wracały do kraju, ale w ubiegłym roku ze względu na panujące upały część zaginęła.
Hodowcy mają nadzieję, że gołębie poradzą sobie z nawałnicami i wichurami. Sławomir Pająk dodał, że na tak dalekie przeloty są wybierane najstarsze i najbardziej doświadczone osobniki. Jak jednak radzą sobie w ekstremalnie warunkach – trudno powiedzieć.
Charytatywny przelot jest organizowany po raz czwarty. Opłaty wpisowe, dobrowolne datki oraz dochód z aukcji – jest przekazywany dla oddziału onkologicznego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach.
W ubiegłym roku gołębiarze przekazali 35 tysięcy złotych.