Współpraca Kielc ze szwajcarskim architektem Peterem Zumthorem w sprawie przebudowy dawnej synagogi utknęła w martwym punkcie. Artysta jest zainteresowany projektem, ale oczekuje, że będzie w nim uczestniczył reżyser Grzegorz Artman.
To on, kilka lat temu zainicjował rozmowy. Miał też pomysł na zagospodarowanie części budynku, w której miał powstać nowoczesny teatr. Artman wycofał się jednak z projektu, argumentując że koncepcja miasta odbiega od wypracowanego z Peterem Zumthorem pomysłu.
Prace drugiego zespołu koordynował prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego Bogdan Białek. Miasto wysłało jego pomysły do biura architekta. Prezydent Wojciech Lubawski przyznaje, że odpowiedź Petera Zumthora stawia go w kłopotliwej sytuacji. Twórca jest lojalny wobec Grzegorza Artmana i chce, aby uczestniczył on w dalszych pracach. Oczekuje, że Wojciech Lubawski dogada się z reżyserem. Tymczasem prezydent twierdzi, że ze względu na postawione przez niego żądania, to niemożliwe.
Grzegorz Artman był zaskoczony stanowiskiem Petera Zumthora. Wyjaśnia, że nie jest już związany z Kielcami, ma inne plany i nie rozważa powrotu do projektu przebudowy synagogi. Tłumaczy, że jego oczekiwania wobec władz miasta były związane m. in. z ochroną własności intelektualnej i praw autorskich. Po tym, jak przedstawił związane z tym propozycje, miasto podziękowało mu za współpracę i nie doszło do kolejnych spotkań.
Prezydent Wojciech Lubawski poinformował, że miasto nie wycofuje się z projektu. Będą podejmowane kolejne próby rozmów z biurem architekta w tej sprawie.