Firma, która wygrała przetarg na zakup upadłego przedsiębiorstwa Interspeed z Ostrowca, do tej pory nie zapłaciła zaproponowanej przez siebie kwoty. Chodzi o ponad 7 mln 600 tysięcy złotych. Jeżeli nabywca – spółka Lambda nie ureguluje należności, to straci 1,5 mln zł wadium. To już drugi nabywca, który ma problem ze sfinalizowaniem zakupu ostrowieckiej firmy.
Jak wyjaśnia syndyk Interspeedu – Tycjan Saltarski, termin wpłacenia pieniędzy upłynął 13 czerwca. Tymczasem do jego kancelarii dotarła informacja, że oferent chce przedłużenia czasu zapłaty. Taką decyzję może jednak podjąć tylko sąd. Syndyk ma nadzieję, że firma przeleje brakującą kwotę. O spółce Lambda niewiele wiadomo, poza tym, że ma siedzibę w Warszawie i nie prowadziła żadnej działalności.
Przypomnijmy, rok temu doszło do podobnej sytuacji, kiedy firma Marwena, reprezentowana przez Marka Wołocha, nie uregulowała należności za Interspeed i straciła wadium w wysokości 700 tys. zł. Tycjan Saltarski przyznaje, że po raz pierwszy spotyka się z przypadkiem kiedy, zwycięzca licytacji ma problemy z zapłatą oferowanej kwoty.