Wspólnoty i spółdzielnia mieszkaniowa we Włoszczowie nadal nie mają podpisanych umów na dostawy ciepła w nadchodzącym sezonie grzewczym. Dotychczasowe wygasają z końcem lipca. Na razie porozumienia z dotychczasowym dostawcą- Stolbudem podpisały instytucje publiczne.
Negocjacje prowadzi spółdzielnia mieszkaniowa Lokator. Jej prezes Stanisław Arkit przyznaje, że jeszcze nie udało się rozwiązać trzech punktów spornych, w tym proponowanego przez spółkę 10 letniego okresu obowiązywania nowej umowy. Ma nadzieję, że osiągnie porozumienie, wykorzystując Urząd Regulacji Energetyki, który zatwierdza taryfy, ale także pomaga w rozstrzyganiu spornych zapisów.
Na ugodę liczy także wiceprezes Stolbudu Tomasz Gajos. Przypomina, że decyzje w tej sprawie powinny zapaść do końca maja. Na podstawie tych deklaracji firma miała ustalić plan taryfowy i zwrócić się do Urzędu Regulacji Energetyki z prośbą o wydanie koncesji na nadchodzący sezon. Ponieważ jednak wspólnoty i spółdzielnia nie podjęły decyzji Stolbud nie wystąpił z wnioskiem o przyznanie koncesji. Jest ona niezbędna gdy firma zamierza dostarczać ciepło o mocy powyżej 5 mega watów. Tomasz Gajos obawia się, że dalsze zwlekanie z umowami spowoduje, że Stolbud nie zdąży na czas z uzyskaniem pozwolenia.
Stolbud dostarcza Włoszczowie ciepło od 20 lat. Z jego usług korzysta 40 proc mieszkańców miasta, z czego ponad połowa to indywidualni odbiorcy.