Na leśnej polanie Wykus i w Wąchocku uczczono pamięć partyzantów legendarnych oddziałów „Ponurego” i „Nurta”. W sobotę, w intencji żołnierzy odprawiona została msza święta, wręczono również awanse na wyższe stopnie wojskowe. Niedzielne uroczystości odbyły się w Wąchocku.
W południe, orkiestra i uczestnicy obchodów przedefilowali przez miasto, na Plac im. „Ponurego”, gdzie przed pomnikiem Jana Piwnika złożone zostały kwiaty. Uroczystości zakończył przemarsz sztandarów i grup zorganizowanych. Harcerze, którzy uczestniczyli w spotkaniu podkreślali, że w ten sposób dziękują partyzantom za ich bohaterstwo i wywalczoną wolność.
Jan Piwnik „Ponury” uczestniczył w kampanii wrześniowej, walczył we Francji i Wielkiej Brytanii. Po elitarnym szkoleniu, jako „cichociemny” został przerzucony do Polski i w 1943 roku został dowódcą Zgrupowań Partyzanckich AK. Bazą wypadową stało się wzgórze Wykus w Puszczy Jodłowej w Górach Świętokrzyskich. Zginął w czerwcu 1944 roku w bitwie z Niemcami pod Jewłaszami. Szczątki legendarnego dowódcy spoczywają w klasztorze w Wąchocku.
Eugeniusz Kaszyński „Nurt” był żołnierzem września, a potem instruktorem w ośrodku szkoleniowym dla „cichociemnych” w Anglii. Po powrocie do Polski został zastępcą Ponurego, a potem dowódcą oddziału, aż do jego rozwiązania. Po wojnie mieszkał w Londynie. Jego prochy zostały sprowadzone do Polski i w 1994 roku złożone obok kaplicy na „Wykusie”.