Kłopoty finansowe i prawne – to najczęstsze problemy, z jakimi borykają się organizacje pozarządowe prowadzące szkoły i przedszkola. W regionie świętokrzyskim prawie jedną czwartą placówek oświatowych prowadzą fundacje i stowarzyszenia. Najwięcej jest przeszkoli, bo 36 procent.
Organizacje prowadzą też co piątą szkołę podstawowa oraz 14 procent gimnazjów – tak wynika z danych Kuratorium Oświaty w Kielcach. To bardzo duża liczba – podkreśliła kurator, Małgorzata Muzoł. Jak dodała, wiąże się z tym wiele problemów, wynikających na przykład z przepisów prawa oświatowego, które w wielu przypadkach jest mało precyzyjne. To powoduje jego swobodną interpretację. Ponadto – zdaniem kurator – wielu organom prowadzącym brakuje wiedzy merytorycznej, co wyzwala tzw. radosną twórczość, odbiegającą od przepisów prawa. Pojawiają się na przykład kłopoty z procedurą wyboru dyrektora.
Elżbieta Ciepluch, która jest dyrektorem szkoły prowadzonej przez Stowarzyszenie „Dobra szkoła” w Siedlcach w gminie Chęciny, ma dobre relacje z samorządem i nauczycielami. Ale potwierdza, że prowadzenie szkoły to duże wyzwanie. Jej zdaniem, by osiągnąć sukces potrzebny jest dobry zespół, wspólna pasja i dobra współpraca z rodzicami.
Część organizacji prowadzących placówki należy do federacji SZANSA, która powstała, by integrować i wspierać ich działalność – powiedział Kamil Żuławski koordynator projektu. Stowarzyszenia otrzymują m.in. wskazówki skąd i jak pozyskiwać dodatkowe środki. Mogą też skorzystać z pomocy prawnika.