Piłkarze Korony Kielce utrzymali się w ekstraklasie! W meczu, ostatniej, 37. kolejki T-Mobile-Ekstraklasy kielczanie pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1). Dwie bramki dla kieleckiego zespołu zdobył Luis Carlos w 31. i 44., a trzeciego gola z rzutu karnego strzelił Jacek Kiełb w 66. Jedyne trafienie dla gości było autorstwa Dariusza Kołodzieja w 45.
Ostatni mecz w sezonie urastał do miana najważniejszego w historii klubu. Aby nie oglądać się na wyniki na innych boiskach, Korona musiała po prostu wygrać.
POSŁUCHAJ POMECZOWYCH KOMENTARZY
Mecz początkowo był wyrównany, ale z biegiem czasu uwidoczniła się przewaga gospodarzy. „Żółto-czerwoni” długo jednak nie potrafili rozmontować solidnej defensywy bielszczan. Do 31. Olivier Kapo świetnie obsłużył Luisa Carlosa, a ten kapitalnie przymierzył po długim słupku i piłka wpadła do bramki strzeżonej przez Richarda Zajaca. Po chwili dobre wiadomości napłynęły z Chorzowa. Ruch od 33. prowadził z Zawiszą 1:0. Kolejny powód do radości kieleccy fani mieli w 44. Po raz drugi Kapo zagrał do Carlosa, a ten po raz drugi pokonał Zajaca. 2:0 dla Korony. Niestety, podopieczni Ryszarda Tarasiewicza nie potrafili utrzymać dwubramkowego prowadzenia do końca pierwszej połowy. Już w doliczonym czasie gry Dariusz Kołodziej bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył kontaktowego gola dla Podbeskidzia.
W drugiej połowie Koronie długo nie udawało się stworzyć dogodnej sytuacji pod bramką Podbeskidzia. Tymczasem niepomyślne wiadomości przyszły z Chorzowa, gdzie Zawisza zdobyła wyrównującego gola. W 62. zakotłowało się w polu karnym gości, ale górą w tej sytuacji był bramkarz Podbeskidzia Richard Zajac. Po chwili kolejny atak ruszył na bramkę bielszczan, ale i tym razem obrońcy gości zażegnali niebezpieczeństwo. Korona nie ustawała jednak w atakach. W 65. faulowany w polu karnym był Aleksandrs Fertovs, a sędzia Mariusz Złotek nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla Korony. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Jacek Kiełb i „żółto-czerwoni” prowadzili już 3:1. Identyczny był w tym momencie wynik w Chorzowie i Korona już w tym momencie była bardzo blisko utrzymania w ekstraklasie. Do końca meczu rezultat spotkania, mimo kolejnych okazji dla Korony, nie uległ już zmianie, kielczanie pokonali Podbeskidzie 3:1 i w ostatniej kolejce zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie. Zawisza uległa w Chorzowie Ruchowi 2:3 i to bydgoszczanie obok GKS Bełchatów opuszczają szeregi tej klasy rozgrywkowej.
Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
Bramki: Luís Carlos 31, 44, Jacek Kiełb 66 (k) – Dariusz Kołodziej 45
Korona: Černiauskas – Golański, Malarczyk, Sylwestrzak, Leândro – Kiełb (85. Pyłypczuk), Jovanović, Fertovs, Kapo, Luís Carlos – Trytko (83. Porcellis).
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Staňo, Konieczny, Tomasik – Chmiel, Deja (46. Trochim), Kołodziej, Śpiączka (74. Malinowski), Pazio – Demjan (59. Cissé).
Żółte kartki: Luís Carlos – Konieczny.
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Widzów: 7736.