Żołnierz Armii Krajowej, kawaler orderu Virtuti Militari- major Henryk Pawelec spoczął na cmentarzu w Cedzynie. Został pochowany poza kwaterą AK. Kombatanci twierdzą, że z wnioskiem o pochówek wśród dawnych towarzyszy broni nie wystąpiła do nich rodzina Zmarłego. Przypomnijmy – Henryk Pawelec został wykluczony ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, po jego wypowiedziach o rzekomych mordach na Żydach, dokonywanych za wiedzą dowódcy oddziału Wybranieccy-Barabasza.
Na uroczystościach pojawiło się kilku kombatantów AK. Na wypowiedź zdecydował się tylko płk Henryk Ziółkowski, ale o koledze z czasów okupacji mówił powściągliwie. „Był jednym z najstarszych partyzantów z oddziału Wybranieckich. Mówił co myślał i na tym koniec” – powiedział Radiu Kielce Henryk Ziółkowski.
Prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego Bogdan Białek był poruszony odrzuceniem, jakiego Henryk Pawelec doświadczał w ostatnich latach życia. Bogdan Białek uważa, że bez względu na to, jak środowisko kombatantów AK oceniało wypowiedzi Henryka Pawelca w ostatnich latach jego życia, to wykluczenie go z pochówku we wspólnej kwaterze AK jest haniebne.
Na uroczystości była również oficjalna delegacja ze szkoły im. Oddziału AK Wybranieccy we Wzdole Rządowym. Jej dyrektor, Janusz Wojkowski podkreślał, że Henryk Pawelec był dla niego autorytetem. Przez wiele lat pobudzał działania patriotyczne wśród uczniów jego szkoły, a młode pokolenie także dziś może się od niego wiele nauczyć. M.in. bezkompromisowości i szczerości. Henryk Pawelec bez względu na konsekwencje oddzielał to co białe, od tego, co czarne.
Z oficjalnym przemówieniem na Cmentarzu Komunalnym wystąpił prezes Zarządu Stowarzyszenia Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Millitari płk Zygmunt Łabędzki. Podkreślał on, że zasługami wojennymi Henryka Pawelca można by obdzielić wielu kombatantów, a w ewidencji klubu widnieje on, jako postać, której należy się szczególny szacunek. Kiedy Polska znalazła się w niebezpieczeństwie, Henryk Pawelec ps. „Andrzej” zamienił mundurek szkolny na mundur wojskowy, oddając swoją młodość Ojczyźnie – mówił Zygmunt Łabędzki. I dodał: „niechże ta Polska, którą reprezentowałeś w walkach na tej ziemi pamięta o swoim godnym synu. My w Klubie Virtuti Millitari będziemy o tobie pamiętać”.
Henryk Pawelec ur. się w 1921 roku we Wzdole Rządowym. Zmarł w wieku 94 lat.