Opatowskie starostwo zamierza otworzyć w Tarłowie dom dziecka. Będzie to druga taka placówka w powiecie. Będzie się mieścić w budynku po komisariacie policji, a opiekę znajdzie w niej 15 dzieci. Starosta Bogusław Włodarczyk twierdzi, że obiekt jest zlokalizowany w pobliżu urzędu gminy i szkoły, do której będą mogli uczęszczać wychowankowie.
Na utworzeniu placówki zyska także gmina, do której będzie trafiała zwiększona subwencja oświatowa. Dom dziecka ma zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na miejsca opieki dla dzieci.
Rzecznik wojewody Agata Wojda podkreśla, że po znowelizowaniu ustawy o pieczy zastępczej domy dziecka muszą spełniać bardzo rygorystyczne wymagania dotyczące liczby podopiecznych i warunków pobytu. Nacisk kładzie się na tworzenie rodzinnych domów dziecka, ale z powodu małej liczby miejsc w takich ośrodkach domy dziecka wciąż będą musiały powstawać.
W powiecie opatowskim działa jeden dom dziecka – w Nieskurzowie. Mieszka w nim 28 dzieci. Jest też 50 rodzin zastępczych. Jak informuje Katarzyna Ambryszewska, kierownik opatowskiego centrum pomocy rodzinie, ich liczba nie rośnie, ponieważ zainteresowanie świadczeniem tego rodzaju opieki jest bardzo nikłe. Dom dziecka w Tarłowie przyjmie pierwszych podopiecznych we wrześniu.