Do walki o utrzymanie w T – Mobile Ekstraklasie przystępują piłkarze Korony Kielce. W pierwszym meczu grupy tzw. spadkowej „żółto – czerwoni” zmierzą się w piątek na „Kolporter Arenie” z Ruchem Chorzów. W spotkaniu tym nie wystąpią kontuzjowany Radek Dejmek i pauzujący za żółte kartki Jacek Kiełb.
– Dobrze, że gramy u siebie. Jacek odpokutuje karę i za tydzień będzie do mojej dyspozycji. Szkoda Radka, który nie zagra już w tym sezonie. Był ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji. Mogłem na niego liczyć w obronie, ale przy stałych fragmentach także w ataku. To duże osłabienie zespołu – ocenił trener kielczan Ryszard Tarasiewicz.
Korona zajmuje w 10. miejsce w tabel, Ruch jest 14, ale drużyny dzieli różnica zaledwie 3 punktów. Przed trzema tygodniami obydwa zespołu rozegrały na „Kolporter Arenie” mecz rundy zasadniczej, który zakończył się bezbramkowym remisem. Ryszard Tarasiewicz uważa, że ten piątkowy będzie wyglądał podobnie, tylko wynik będzie inny. – Nie sądzę, żeby diametralnie się zmieniła koncepcja gry Ruchu. Nasza będzie podobna, bo było w niej wiele pozytywów. Zrobiliśmy z bramkarza gości bohatera gdyż nie wykorzystaliśmy kilku stworzonych przez siebie sytuacji. Musimy być skuteczniejsi – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
Na dobry początek rundy finałowej liczy Paweł Golański.
– Spotkanie z Ruchem jest niewątpliwie ważne dla układu tabeli. Zdobywając komplet punktów będziemy mieli większy spokój. Nie jest tajemnicą, że jeśli ma się większy luz to łatwiej się gra – powiedział kapitan „żółto – czerwonych”.
Mecz Korony Kielce z Ruchem Chorzów rozpocznie się na „Kolporter Arenie” o godzinie 18.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.