Kandydujący na prezydenta RP- Janusz Palikot spotkał się dziś z dziennikarzami przed Urzędem Marszałkowskim w Kielcach. W trakcie krótkiego wystąpienia, oskarżył PSL o biurokrację partyjną i mnożenie stanowisk urzędniczych. Według niego, w województwie świętokrzyskim za takie działania odpowiada jego rywal w wyborach- Adam Jarubas.
Janusz Palikot uważa, że marszałek województwa świętokrzyskiego mnoży instytucje, pod potrzeby partii politycznej, do której należy. W efekcie jest to najsłabiej rozwijający się region w kraju, pomimo dużych unijnych dotacji, które otrzymuje. Według Janusza Palikota, pieniądze te są w Świętokrzyskiem wydawane niewłaściwie, tj. nie tworzą miejsc pracy, nie wpływają na rozwój gospodarczy i trafiają do kieszeni działaczy PSL-u.
Janusz Palikot zadeklarował że po wygraniu wyborów prezydenckich, doprowadziłby do przyjęcia ustawy zakazującej łączenie funkcji partyjnych z zasiadaniem w zarządach i radach spółek skarbu państwa oraz spółek samorządowych. Chce też wprowadzić dwukadencyjność władz samorządowych.