Prokuratura postawiła zarzuty trzem mężczyznom, którzy pobili w Starachowicach 44-letniego mężczyznę. Człowiek zmarł, ale jak wykazała sekcja zwłok, pobicie nie było bezpośrednią przyczyną śmierci. Do zgonu doprowadziła niewydolność układu krążenia. Zatrzymani usłyszeli więc zarzut pobicia, a nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym – wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz.
Podejrzani przyznali się do popełnienia przestępstwa. Chcą dobrowolnie poddać się karze, bez przeprowadzania procesu sądowego. Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz kontaktowania się z dwoma kolejnymi osobami, poszkodowanymi w niedzielnym zajściu.
Do pobicia doszło na tle drobnych sporów – informuje Daniel Prokopowicz. Zaznacza, że śledczy nadal będą pracować nad tą sprawą i weryfikować zeznania sprawców.