Dzieła sztuki i antyki, skradzione z dworku w Ropocicach koło Secemina, zostały odzyskane przez policję. Funkcjonariuszom udało się odnaleźć zdecydowaną większość zrabowanych przedmiotów.
Wśród nich, m.in. drzeworyt z przełomu 18. i 19. wieku, przedstawiający św. Antoniego, obraz Tytusa Czyżewskiego, cenną porcelanę, a także listy: Władysława Reymonta, Marii Kownackiej i Marii Kasprowiczowej. Ich wartość szacuje się na 300 tysięcy złotych. Niektóre przedmioty zostały zwrócone właścicielowi. Pozostałą część, m.in. cenne listy, zabezpieczono w policyjnym depozycie- informuje oficer prasowy włoszczowskiej policji, Karol Bator.
Wkrótce rozpocznie się proces sprawców włamania. Głównym podejrzanym jest 40-letni mieszkaniec Małopolski. Mężczyzna zajmował się handlem antykami. Oprócz niego, oskarżono także dwóch jego kolegów. Główny sprawca przebywa w tymczasowym areszcie. W toku śledztwa zabezpieczono jego korespondencję do antykwariatów i muzeów, w której oferował do sprzedaży zrabowane przedmioty.