Gmina Busko Zdrój do 2013 roku nie miała odpowiednich instalacji do odprowadzania ścieków wytwarzanych po zabiegach leczniczych wynika z najnowszego raportu NIK. Zdaniem kontrolerów działalność części uzdrowisk – wbrew ich nazwie – zagraża środowisku.
Jak wynika z inspekcji wytwarzane po zabiegach ścieki, błędnie traktowane jako komunalne, trafiały do kanalizacji i były poddawane zwykłemu procesowi oczyszczania. Tymczasem eksperci są pewni, że siarczany i chlorki pochodzące z zakładów leczniczych to ścieki przemysłowe i już na tym etapie powinny być szczególnie traktowane. Odprowadzane w nieodpowiedni sposób niszczą kanalizację i degradują środowisko.
NIK skontrolował 6 gmin w tym Solec Zdrój i Busko Zdrój. Tylko w Ciechocinku i w Solcu, zbudowano odrębne sieci kanalizacyjne, doprowadzające ścieki pokąpielowe do oczyszczalni. Pozostałe gminy w tym Busko Zdrój nie miały odpowiednich instalacji. W rezultacie nieoczyszczone ze szkodliwych siarczanów i chlorków wody trafiały do środowiska, powodując jego degradację.
W Busku – Zdroju, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej do jesieni 2013 roku przyjmowało ścieki z uzdrowisk, mimo iż z trzech różnych analiz jasno wynikało, że nie mogą one trafiać do kanalizacji komunalnej. Działo się tak dlatego, że nie wszystkie sanatoria mogły odprowadzać ścieki pokąpielowe do dedykowanej im specjalnej oczyszczalni, bo nie miały właściwej infrastruktury technicznej.